Obrzęk tłuszczowy bolesny, lipodemia, lipoedema, obrzęk lipidowy, obrzęk tłuszczowy.

Jedna choroba wiele nazw.
Czy twoim problemem są niesforne nogi, które ciężko ujarzmić dietą i ćwiczeniami? Dodatkowo próbowałaś już wszystkich nowości na rynku medycyny estetyczne, a cellulit dalej nie chce Cię opuścić? Brzmi znajomo?

Moje odkrycie i zmiana nastawienia do tej choroby rozpoczęła się na przestrzeni dwóch lat. W wyniku różnych zdarzeń i częstej pracy z kobietami dotkniętymi lipodemią uświadomiłam sobie, że pomimo, iż choroba ta potrafi bardzo utrudnić życie, często bywa źle rozpoznawana i mylona z innymi dysfunkcjami organizmu. Nawet sami lekarze przyznają się do tego że w okresie studiów, nie mają ani jednego słowa na temat tej choroby.

Dzisiaj przychodzę do Was z wiedzą zgromadzoną z publikacji, książek jak również i przede wszystkim własnych doświadczeń jako fizjoterapeutki pracującej z kobietami borykającymi się z ów chorobą. Posłuchajcie co to jest lipodemia i czym się objawia, jak również jakie są sposoby walki z tą chorobą.

Co to jest lipodemia?

Lipodemia (inaczej mówiąc bolesny obrzęk tłuszczowy), jest to choroba dotycząca podskórnej tkanki tłuszczowej zlokalizowanej głownie na nogach i ramionach. Dokładne mechanizmy odpowiedzialne za powstawanie obrzęku nie zostały jeszcze w pełni ustalone, lecz uważa się go za skutek nieprawidłowego odkładania się tłuszczu podskórnego. Badania wykazały, że często schorzenie ma podłoże genetyczne i jest dziedziczone.

Pierwsze objawy mogą się pojawić na różnych etapach życia w zależności od predyspozycji – w okresie dojrzewania, ciąży bądź przekwitania. Stwierdzono też możliwość ujawnienia się bądź nasilenia objawów choroby po zabiegach ginekologicznych, leczeniu hormonalnym jak i chociażby przy poddaniu się narkozie. Obrzęki często są tłumaczone jako niewydolność żylna lub limfatyczna, lecz badania dowodzą, że obrzęk lipidowy jest odrębną jednostką kliniczną i należy ją rozpatrywać właśnie w tych kategoriach. Oczywiście przy lipodemii mogą wystąpić niewydolność żylna lub limfatyczna lecz są one skutkami, a nie przyczynami choroby.

Objawy

Bolesny obrzęk tłuszczowy charakteryzuje się (jak sama nazwa wskazuje) bolesnością podczas ucisku tkanki objętej chorobą. Należy wiedzieć, że zdrowa tkanka tłuszczowa nie jest bolesna i tak najłatwiej rozróżnić tę chorobę. Dodatkowo dochodzi łatwe siniaczenie, popękane naczynka, obrzęki podudzi, ale przede wszystkim dysproporcja ciała. Co to znaczy? Najczęściej dół ciała jest nieproporcjonalnie duży w porównaniu ze szczupłą górą. Musimy pamiętać, że obrzęk limfatyczny w porównaniu z obrzękiem lipodemicznym różni się tym, że obrzęk limfatyczny (ze względu na całkowicie różne przyczyny występowania) jest asymetryczny, czyli puchnie nam jedna strona ciała.

Kobiety z tą chorobą, są podwójnie obciążone. W zaawansowanym stadium nogi są ciężkie i mocno się ocierają powodując urazy naskórka, co całkowicie nie sprzyja uprawianiu sportów. W wyniku tego obniża się mobilność ciała oraz samoocena pacjentek, natomiast zwiększa obciążenie psychiczne, czego rezultatem najczęściej jest otyłość. Otyłość sama w sobie jest bardzo poważną chorobą, z którą również musimy walczyć, ponieważ powoduje takie choroby jak cukrzyca, miażdżyca, niewydolność krążeniowa i wiele innych. Musimy pamiętać, że przy lipodemii sport i dieta są ważne w celu zachowania zdrowia organizmu, lecz niestety nie rozwiązują problemu tzw. grubych nóg.

Na czym polega leczenie?

Najbardziej podstawowym sposobem pomocy sobie w tej chorobie jest noszenie rajstop uciskowych. Nie mówię tutaj o takich, które wszyscy dobrze znamy, lecz o specjalistycznej odzieży PŁASKODZIANEJ wykonywanej na miarę. Odzież ta cechuje się tym, że jest inaczej szyta, a w rezultacie jest bardziej zwarta i mniej rozciągliwa przez co stopień ucisku na tkanki jest większy. Takie właściwości produktów uciskowych m.in. wspomagają odpływ krwi żylnej w kierunku do serca, zapobiegając tym samym jej zastojom w kończynach dolnych, ale również stymulują mięśnie i zwiększają ciśnienie hydrostatyczne, co przywraca przepływ limfy. Kolejną ich zaletą wspierającą w codziennym funkcjonowaniu jest to, że nogi mniej bolą, mniej puchną i są lżejsze.

W przypadku podjęcia decyzji o poddaniu się zabiegowi liposukcji odzież płaskodziana jest wręcz koniecznością. Dzięki niej tkanki są bardziej miękkie i lepiej ukrwione, co sprawia, że tłuszcz jest mniej zbity. W rezultacie zabieg jest łatwiejszy do przeprowadzenia, a tkanki nie ulegają aż tak dużemu okaleczeniu.

Konsekwencje nieleczenia

Brak podjętych kroków w walce z lipodemią, może doprowadzić do braku kontroli nad rozrostem tkanki. Utrata kontroli nad jej rozrostem, może skutecznie utrudnić życie, a nawet doprowadzić do inwalidztwa. Trudność lub brak możliwości wyjścia na spacer, zajmowania się dziećmi, bądź pozostania czynną zawodowo to tylko kilka przykładów zaniechania profilaktyki. Dla osób zdrowych, bądź z lekkimi objawami te przykłady mogą wydawać się abstrakcyjne, lecz należy zdać sobie sprawę, że powiększający się obrzęk tłuszczowy powoduje narastający ból, dodatkowo puchnie tkanka tłuszczowa zdrowa, pojawia się obrzęk limfatyczny i tak kolejne rzeczy nakładają się na siebie doprowadzając do karuzeli nieszczęść zdrowotnych. Dlatego właśnie trzeba działać puki nie jest za późno.

Od czego zacząć?

Badania
Warto zbadać hormony w naszym ciele. Musimy pamiętać, że mając lipodemię możemy mieć choroby współistniejące, m. in. chorobę Hashimoto, insulinooporność, zaburzenia hormonów płciowych, nerek czy wątroby. Dlatego warto zbadać sobie wcześniej te wszystkie składniki, aby ewentualnie wykluczyć występowanie dodatkowych czynników.

Aktywność fizyczna
Jakakolwiek aktywność fizyczna jest lepsza gdy jest stosowana, niż każda o której tylko myślimy.
Przykładami ćwiczeń jakie można wykonywać są: joga, ćwiczenia oddechowe, pilates, stretching. Jest to pakiet ćwiczeń przygotowujący nasze ciało do lepszej i wydolniejszej pracy.
W przypadku osób chcących wykonywać ćwiczenia cardio (jak najbardziej wskazane, ale na niskim tętnie), polecam zacząć od rowerka. Jest najlepszą formą tego typu ćwiczeń, ponieważ nie obciąża stawów podobnie jak każda aktywność w wodzie (aqua aerobic). Wszystko jest kwestią indywidualną. Jedni nie lubią ćwiczyć w wodzie, inni spędzać czasu na siłowni. Jednakże bez znaczenia jaka aktywność fizyczna zostanie podjęta, musimy oglądać nasze ciało i testować. Sprawdzać po jakim wysiłku czuje się dobrze, a po jakim np. pojawia się większa opuchlizna. Ciało zna odpowiedź. Trzeba go tylko posłuchać.
Równie ważnym jak wysiłek jest dbałość o wypoczynek po treningu, wykonanie kilka ćwiczeń z jogi lub ćwiczeń oddechowych. One pięknie nas wyciszą i odprężą zestresowane tkanki.

Po swoich obserwacjach widzę że trening siłowy na nogi, nie jest odpowiedni dla kobiet z lipodemią, ponieważ nogi zamiast szczupleć stają się bardzo masywne, w porównaniu do szczuplejącej i ładnie kształtującej się góry. Nie oznacza to również, że trening nóg trzeba pomijać. Zamiast wyciskania ciężarów lub przysiadów (co może nasilić ból i opuchliznę) lepiej poćwiczyć z użyciem gum. Tkanki są wtedy dobrze dotlenione i odżywione, a to jest właśnie głównym celem ćwiczeń.
Należy jeszcze raz tutaj wspomnieć, że najlepiej ćwiczyć w odzieży kompresyjnej, jeśli mamy płaskodzianą to świetnie, jeśli nie, to można zakupić produkty uciskowe nawet w sklepie sportowym.

Leczenie bezinwazyjne 

Drenaż limfatyczny BOA
Do masażu ciśnieniowego BOA, osobiście wykorzystuję spodnie 24 komorowe. Drenaż daje nam pozytywny wpływ na organizm poprzez:
* Stymulacje przepływu żylnego, co prowadzi do zwiększonego dostarczania tlenu i składników odżywczych do narządów i tkanek
* Stymulację przepływu limfatycznego skutkującym szybszym usuwaniem produktów metabolicznych, eliminacją objawów zastoju i wchłanianiem obrzęków
* Zmniejszenie oporu przepływu tętnicy, co ułatwia pracę serca
* Poszerzenie naczyń krwionośnych i limfatycznych prowadzące do szybszego krążenia płynów ustrojowych w organizmie.
* Przywraca równowagę wodno-elektrolitową w przestrzeniach międzykomórkowych i nie pozwala na gromadzenie się złogów.

Dodatkowo wykorzystuję drenaż w zabiegach z medycyny estetycznej jako dodatek do terapii łączonej, która jest wypracowana przeze mnie i dobierana indywidualnie do potrzeb pacjentek.
Do najważniejszych wskazań estetycznych należą:
* Cellulit,
* Zapobieganie powstawaniu żylaków,
* Obrzęk tłuszczowy,
* Zespół ciężkich nóg,
* Detoksykacja,
* Poprawa odżywienia skóry.

Jeśli któraś z Pań rozważała skorzystania z zabiegu drenażu limfatycznego, sugeruję dopytać się wcześniej jakiego typu urządzenie placówka posiada, czy np. spodnie są całościowe, a nie tylko nogawki oraz ile mają komór (im więcej tym lepiej). Ważnym jest, by zabieg nie tylko był, ale i przynosił efekty, dlatego warto wybrać najlepszą opcję.

Manualny drenaż limfatyczny

Manualny drenaż limfatyczny to bardzo skuteczna metoda w leczeniu obrzęków limfatycznych i lipodmii.
Dzięki zastosowaniu odpowiednich chwytów umożliwiane jest manualne udrożnienie i przepchnięcie limfy w kierunku węzłów chłonnych.
Manualny drenaż limfatyczny pomaga w przepływie chłonki i ułatwia transport substancji odżywczych do komórek.
Wskazaniami do terapii jest m. in. niewydolność żylna, usunięcie węzłów chłonnych (onkologia), przewlekłe obrzęki, obrzęki pourazowe.
Wybierając fizjoterapeutę dowiedz się czy na pewno ma doświadczenie w wykonywaniu manualnych drenaży, jest to bardzo ważne.

Dieta

W przypadku lipodemi dieta nie przynosi spektakularnych efektów. Pomaga natomiast w osiągnięciu lepszego stanu zdrowia (w wyniku poprawy pracy narządów np. jelit) oraz mniejszego BMI. Pamiętajmy jednak, że dieta polecana przez kogoś może nie być odpowiednia dla naszego organizmu. Obecnie bardzo modna stała się dieta ketogeniczna. Wiele osób podkreśla jej skuteczność pomijając niewygodne informacje. Należy wiedzieć, że dieta ta obciąża bardzo wątrobę i nerki, a dodatkowo dochodzi w niej do spalania tkanki mięśniowej. Jeśli myślimy o odpowiedniej diecie dla siebie najlepszym rozwiązaniem udać się do dietetyka klinicznego, który sprawdzi nasz stan zdrowia, stan naszych hormonów, styl życia. Na podstawie zebranych informacji zasugeruje, jak możemy zmienić nasz styl odżywiania. Można oczywiście samemu eksperymentować z dietami, ale wtedy należy do tego podchodzić racjonalnie oraz słuchać swoje ciało. Dodatkowo wyznacznikiem „dobrej” diety nie są tylko uciekające kilogramy. Należy pamiętać, że dieta nie powinna powodować u nas stresu spowodowanego tym, że się karcimy, bo coś zjadłyśmy czego nie powinnyśmy.

Jeśli nie masz żadnego pomysłu jak zacząć. Dam Ci dwie złote zasady, które na pewno działają:
* Mniejsze porce, a częściej
* Odstawienie pokarmów mącznych, pszennych i słodyczy.

Liposukcja

• jest to operacja, wykonywana przeważnie w znieczuleniu ogólnym, nie miejscowym jak w przypadku liposukcji kosmetycznych.
• jest wykonywana przez lekarza chirurga.
• jest to zabieg inwazyjny.

Podczas zabiegu usuwana jest tkanka tłuszczowa, a końcowy efekt jest w głównej mierze uwarunkowany umiejętnościami lekarza.
Przykładowymi metodami usuwania tłuszczu może być Vaser Lipo lub Body Jet.
Ilość usuniętej tkanki liczona jest w litrach, a granicą bezpieczeństwa jest usunięcie od 8 do 10% wagi pacjentki wyrażonych w litrach tłuszczu. Często ludzie myśląc o liposukcji sądzą, że zostanie usunięty cały tłuszcz. Niestety jest to błędne myślenie, ponieważ odessanie większej ilości tkanki tłuszczowej może nawet doprowadzić do śmierci w wyniku szoku jakiego dozna ciało. Dlatego zabieg wykonuje się pojedynczo np. Same łydki. Wszystko zależy od wielkości problemu. Trzeba również zaznaczyć, że tkanki lipodemicznej nie wolno przeszczepiać w inne miejsce na ciele, ponieważ jest to tkanka chora. W porównaniu do zdrowej tkanki tłuszczowej, tkanka lipdemiczna posiada gródki, które zatykają kaniulę (specjalnego rodzaju igłę, przy użyciu której podczas zabiegu odsysany jest tłuszcz). Przeszczepienie takiej tkanki może w późniejszym okresie doprowadzić do różnych powikłań.
Ważnym wskaźnikiem branym pod uwagę jeśli już się decydujemy na liposukcję jest BMI, względem niego dobierana jest ilość znieczulenia, dlatego ważne jest aby był jak najniższy.
Musimy pamiętać że po zabiegu liposukcji, może dojść do redystrybucji tkanki tłuszczowej np. na brzuchu,  podbródku, lecz jest to tkanka zdrowa, z którą możemy pracować po przez wysiłek fizyczny, zabiegami medycyny estetycznej czy dietą.

Twoja decyzja i czyste sumienie

Jeśli przeszłaś przez wszystkie powyższe wskazówki, sprawdziłaś je na sobie i wiesz, że liposukcja jest Twoją ostatnią szansą pozbycia się balastu „grubych nóg” uważam, że jesteś w pełni do niego przygotowana. Jeśli natomiast chcesz zacząć od liposukcji, bo wcześniejsze kroki wymagają wysiłku to pamiętaj, że na zabiegu się nie kończy. Po zabiegu przygoda dopiero się zaczyna.

Rola fizjoterapii
Fizjoterapia przed operacją jest niesamowicie ważna, ponieważ zmiękczona tkanka staje się bardziej podatna na prace kaniuli co znacząco ułatwia wykonującemu zabieg, ostatecznie determinując jakość wykonanego zabiegu.  Po zabiegu następuje czas rekonwalescencji. W miejscach usunięcia tkanki tłuszczowej, mogą pojawiać się zrosty czy obrzęki, a skóra być wiotka.
Z tego względu nie można zapomnieć również o fizjoterapii estetycznej po zabiegowej. Przede wszystkim powinnyśmy wziąć to pod uwagę planując budżet na zabiegi.

Podczas terapii u mnie w gabinecie przez pierwsze tygodnie po zabiegu stosujemy manualne drenaże limfatyczne. W późniejszym okresie wprowadzamy do walki ze zrostami masaże mięśniowo – powięziowe, masaże próżniowe, przeplatane już zabiegami z medycyny estetycznej z zastosowaniem nowoczesnych maszyn takich jak fala uderzeniowa, tr – therapy – fale radiowe i drenaż boa.
Daje nam to kompletny pakiet w drodze do nowego pięknego i zdrowego ciała.

Mam nadzieję, że tym obszernym wpisem, pomogę kobietą, które szukają wsparcia i informacji, co to jest lipodemia, jak możemy sobie pomóc i jak z nią walczyć.

Może chwilowo czujemy się troszkę grubsze, może przed nami jest nie łatwa droga do przebycia w walce z chorobą, lecz pamiętajmy w kobietach jest siła.

„Wszystko kryje w sobie piękno, tylko nie każdy je widzi” Andy Warhol